Witam wszystkich Blogowiczów i Blogowiczki :)
U nas niby coś tam małymi kroczkami cały czas się dzieje ale w temacie #wiekszych spraw" stoimy w miejscu, na obecna chwile czekamy na Pana tynkarza który ma przyjść w połowie lipca i wtedy ruszymy dalej:)
Hydraulik który był u nas ostatnio zrobił tylko odpływy i dopływy reszta będzie po rynkach wiec za bardzo nic nie widać jeszcze.
W międzyczasie z braku zajęcia ;) razem z małżonkiem postanowiliśmy sami zabudowac sufit w garderobie który kiedyś jeśli bedzie taka potrzeba stanie sie wejściem na poddasze:) (podnieslismy mieszkanie o 1.5 pustaka do góry, żeby kiedyś ewentualnie jeśli coś nam się "uwidzi" zrobić poddasze:)) Narazie są tylko profile ale dziś mamy zamiar to skończyć :)
Bardzo fajne uczucie kiedy własnymi rękoma "buduje sie" własny dom :D
Oprócz tego inwestor jak przystało na prawdziwego faceta który już ma dziecko, (prawie) postawił dom posadził swoje pierwsze drzewo! :D
Co prawda na podworku nic nie jest jeszcze zrobione ale drzewko zostalo posadzone z myślą, że do grudnia choć troszkę urośnie ;)
No i nareszcie zapada decyzja, że chcemy przeprowadzić się z końcem września :) Mimo tego, że tak niewiele jest zrobione mam nadzieje, ze z wszystkim się wyrobimy :)
Zapadła również decyzja, że robimy przydomowa oczyszczalnie ścieków.
Z tym, że w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że nasza Gmina w ramach jakiegoś projektu z UE dofinansowuje w aż w 80% taka instalacje. Począwszy od badań gruntu skończywszy na montazu ze wszystkimi certyfikatami koszt takiej instalacji wyniesie nas ok. 3 tys zl.
Jedyny mankament to to, że musimy z tym czekać do wiosny :/
A więc teraz myślimy co by tu zrobić, żeby zrobić zbiornik na nieczystości jak najtańszym kosztem :)
Życzymy wszystkim miłego dnia :)